Gimnazjum
- Aktualności
- Nasz Patron
- Samorząd
- Uczniowie
- Klasy
- Oferta edukacyjna
- Nauczyciele
- Dokumenty
- Pedagog szkolny
- Przedmioty
- Rada Rodziców
- Dzwonki
- Dni otwarte
- Kalendarz szkolny
- Plan lekcji
- Egzaminy
- Wyniki egzaminów
- Lepszy start lepsza przyszłość
- Projekt Comenius
- Comenius Chorwacja
- Erasmus+
- Stypendyści
- Olimpiady i konkursy
- Doradztwo zawodowe
- Archiwum
Erasmus+ BuddERS młodzi przedsiębiorcy w szkole
Sprawozdanie uczniów z 6-dniowego pobytu w Mediolanie,
w dniach 31.08-05.09 2015, w ramach realizacji projektu Erasmus+
BuddERS młodzi przedsiębiorcy w szkole
Szósty, czyli ostatni dzień w Mediolanie rozpoczął się od wstania ok. godziny 8. Niestety na zewnątrz była brzydka pogoda, gdyż padał deszcz i myśleliśmy, że w tym dniu Mediolanu już nie zwiedzimy. Spakowaliśmy swoje walizki i zeszliśmy na śniadanie, po którym przyszedł czas na wymeldowanie się z hostelu. Po oddaniu kluczy wyszliśmy na zewnątrz, gdzie nagle przestało padać i poszliśmy zostawić bagaże do innego hostelu. Następnie udaliśmy się do kościoła po odbiór certyfikatów uczestnictwa w projekcie. Po tej części nadszedł czas na pożegnania i pamiątkowe zdjęcia. Wszyscy, którzy się polubili wymieniali się numerem telefonu lub podawali swojego Facebook'a. Po pożegnaniu poszliśmy zwiedzać Mediolan oraz udaliśmy się na pyszne lody do parku. Zabawne, że nasza przygoda rozpoczęła się i zakończyła w tym samym miejscu. Następnie przyszła kolej na obiad. W restauracji "QuattroMori" większość osób zamówiła pizzę z kurczakiem i typowy włoski deser panna cotta. Było pysznie, więc najedzeni i zadowoleni poszliśmy odebrać nasze walizki,
z którymi dalej powędrowaliśmy do autobusu, który miał nas przewieść na lotnisko. Tam sprawnie przeszliśmy odprawę i o godzinie 20 lecieliśmy już samolotem. Ok. 21:30 szczęśliwie wylądowaliśmy
i przesiedliśmy się do autobusu, który przewiózł nas pod szkołę.
Tam wszyscy przywitaliśmy się ze swoją rodziną, której nie widzieliśmy prawie tydzień. Ten wyjazd był dla nas fantastyczną przygodą.
Po pierwsze podszlifowaliśmy swój angielski, a po drugie mieliśmy okazję spotkać wielu nowych ludzi, a także zwiedzić trochę świata. No
i najważniejsze: zobaczyliśmy na własne oczy EXPO, nie każdy ma taką okazję. Dowiedzieliśmy się wiele z dziedziny przedsiębiorczości, zdobyliśmy nowe umiejętności dzięki pracy w grupach międzynarodowych i warsztatach. Na pewno tak szybko, o tym nie zapomnimy.
Powrót