Gimnazjum
- Aktualności
- Nasz Patron
- Samorząd
- Uczniowie
- Klasy
- Oferta edukacyjna
- Nauczyciele
- Dokumenty
- Pedagog szkolny
- Przedmioty
- Rada Rodziców
- Dzwonki
- Dni otwarte
- Kalendarz szkolny
- Plan lekcji
- Egzaminy
- Wyniki egzaminów
- Lepszy start lepsza przyszłość
- Projekt Comenius
- Comenius Chorwacja
- Erasmus+
- Stypendyści
- Olimpiady i konkursy
- Doradztwo zawodowe
- Archiwum
Euroweek 2-6 sierpnia 2015
2 sierpnia w niedzielny poranek wyruszyliśmy na trwający do 6 sierpnia Euroweek. Nasza grupa składała się z 10 uczniów i dwóch opiekunów: Pani Renaty Pomykalskiej i Pani Joanny Wołoszyn, oraz naszej najmłodszej towarzyszki: trzyletniej Jagody Pomykalskiej. :-) Na pogodę nie mogliśmy narzekać było słonecznie i miejscami aż za gorąco. Z Krakowa wyjechaliśmy autobusem, który dowiózł nas do Wrocławia. Tam mieliśmy krótką przerwę, a potem wsiedliśmy w pociąg jadący prosto do Długopola Dolnego. Podróż była bardzo przyjemna i minęła nam dosyć szybko.
Po dojechaniu na miejsce zakwaterowaliśmy się w hotelu Aleksander. Wzięliśmy udział w rozpoczęciu Euroweeku, poznaliśmy jego podstawowe zasady, regulamin i 5 głównych prowadzących z Łotwy, Azerbejdżanu, Filipin i Indii. Odbyło się też parę pierwszych gier i zabaw, oraz dyskoteka.
W ciągu całego Euroweeku wzięliśmy udział w niesamowitych zajęciach, grach i zabawach. Tworzyliśmy na przykład własną sztukę teatralną, wzięliśmy udział w teście psychologicznym czy wykonywaliśmy zadania z cyklu mission impossible. Oglądaliśmy prezentacje o obcych krajach, tworzyliśmy własne prezentacje i robiliśmy wiele innych ciekawych rzeczy. Nie zabrakło też ruchu: codziennie rano odbywał się tak zwany energizer, czyli zadania i gry na świeżym powietrzu. Oczywiście wszystko w języku angielskim!
Należy też wspomnieć, że w ciągu kolejnych dni na Euroweek zjechali się kolejni wolontariusze, między innymi z Francji, Rumunii, Turcji, Belgi, Białorusi, Kolumbii, Kenii, Afganistanu i Łotwy. Z każdym można było porozmawiać, a byli oni niesamowicie otwarci.
Co czekało nas oprócz zajęć? Chętni mogli zagrać w siatkówkę, pojść na basen, brać udział w dyskotekach. Jednego dnia mieliśmy grilla. Czas spędzaliśmy też poznając się z kolegami z innych szkół lub po prostu w swoich pokojach, które były bardzo wygodne. Bardzo smakowały nam też hotelowe posiłki.
Na Euroweeku dano nam możliwość poznania niesamowitych ludzi i robienia niesamowitych rzeczy. Z trudem odjeżdżaliśmy 6 sierpnia. Już nie możemy doczekać się kolejnego wyjazdu w ferie. KEEP CALM AND GO FOR EUROWEEK!
Jan Wołoszyn
1 |
Powrót