Gimnazjum
- Aktualności
- Nasz Patron
- Samorząd
- Uczniowie
- Klasy
- Oferta edukacyjna
- Nauczyciele
- Dokumenty
- Pedagog szkolny
- Przedmioty
- Rada Rodziców
- Dzwonki
- Dni otwarte
- Kalendarz szkolny
- Plan lekcji
- Egzaminy
- Wyniki egzaminów
- Lepszy start lepsza przyszłość
- Projekt Comenius
- Comenius Chorwacja
- Erasmus+
- Stypendyści
- Olimpiady i konkursy
- Doradztwo zawodowe
- Archiwum
Wycieczka do Igołomi
13 października 18 października 20017 r. uczniowie klasy 4a i 4b pojechali na wycieczkę do Muzeum Św. Brata Alberta i pałacu w Igołomi. Dzieciom towarzyszyły: Beata Sonik Marchewka, Beata Krotla, Beata Mes Jordan.
W muzeum Św. Brata Alberta czekała na nas siostra Alberta. Cóż za osoba!. Opowiadała o życiu Brata Alberta w taki sposób, że dzieci, które mają problem z wysiedzeniem w ławkach, słuchały z zapartym tchem. Siostra Alberta oprowadziła nas po muzeum i opowiedziała ożyciu Adama Chmielowskiego w tak obrazowy i przejmujący sposób, że niejedna łza poleciała. Dziękujemy siostrze Albercie za naukę, mądrość i nieprawdopodobną życzliwość. Dostaliśmy mnóstwo pamiątek.
Podzieliliśmy się chlebem, bo, jak mówił św. Albert Chmielowski,
Bąd dobry jak chleb.
Po wizycie w muzeum siostra Alberta zaprosiła nas do kaplicy sióstr Albertynek. Tam wspólnie modliliśmy się za rodziców, nauczycieli, cały świat, pełen głodu, przemocy i nędzy.
Potem udaliśmy się do pałacu w Igołomi. Po tym pięknym obiekcie klasycystycznym oprowadził nas dr Krzysztof Tunia. Poznaliśmy historię pradawnych mieszkańców tych ziem. Poza tym dr Tunia opowiedział nam o historii tego obiektu.
Ta wycieczka, tak niedaleko, miała jeszcze inny wymiar. Park wokół pałacu, starodrzew z piękną ścieżką edukacyjną.Poznaliśmy i zobaczyliśmy wiele rodzajów drzew.
Pogoda nam sprzyjała, był to jeden z najpiękniejszych dni tej jesieni. Spacerowaliśmy po parku wokół pałacu godzinę, zazdroszcząc kolegom z Igołomi, że mają tak blisko. Spotkaliśmy dzieci z panią Jolą, panią Małgosią i panem Krzysztofem. Pozdrawiamy!
Piękny dzień, piękna wycieczka, grzeczne i mądre dzieci. A jakie światło, nic tylko usiąść i malować. Niestety, nie starczyło nam czasu. Wszystko, co piękne, krótko trwa, ale warto!!!
Dziękujemy pani Beacie Krotli za zorganizowanie tej wycieczki.
Beata Mes Jordan
Powrót