Comenius tym razem w Polsce


Była już Francja, Wielka Brytania, była słoneczna Hiszpania, tym razem czas projektu Comenius zatrzymał się w Polsce. Chodzi oczywiście o spotkanie przedstawicieli szkół podstawowych biorących udział w projekcie Comenius, przedstawicieli współpracujących z naszą szkołą. Do wyżej wymienionych państw należy dodać jeszcze przedstawicieli Włoch, razem 5 państw.
Wizyta w naszym kraju, tym samym w naszej szkole, przebiegała w dniach od17 do 19 października. Październik powitał gości z Europy prawdziwą złotą polską jesienią. Spotkanie z nauczycielami i uczniami naszej szkoły połączone zostało z obchodami Święta Edukacji Narodowej, w której oprócz gości uczestniczyła cała społeczność uczniowska naszego Gminnego Centrum Edukacji.
Uczniowie klas I - IV witali gości prezentując piosenki w języku danego kraju. Kolorowe stroje, uśmiechnięte twarze dzieci a przede wszystkim ich radość i entuzjazm wzbudzały wielkie zadowolenie przybyłych gości. Jak tu się nie uśmiechać, gdy uśmiechają się dzieci! Uczniowie klas drugich zaprezentowali coś naszego, tożsamego z naszą Małą Ojczyzną, tą najbliższą i ciut dalszą. Przed zgromadzonymi gośćmi rozległ się hejnał mariacki, tuż za nim na scenie pojawili się mali krakowiacy prezentujący krakowiaka, nie zabrakło także Lajkonika, który nie omieszkał każdego z gości dotknąć swoją buławą. Dało się zauważyć, że Ci, którzy do nas przybyli, czują się u nas naprawdę dobrze... Z tej racji, że akcentem naszego spotkania było Święto Edukacji Narodowej, nauczyciele przybyli z europejskich szkół otrzymali od naszych uczniów symboliczne róże.
Warto dodać, że to spotkanie zbiegło się z wizytą dość licznej grupy młodzieży gimnazjalnej z włoskiej szkoły, która jest partnerem naszego gimnazjum realizującego również projekt Comenius.
Po czasie spędzonym z uczniami na sali gimnastycznej, nasi goście oglądali zajęcia lekcyjne w poszczególnych salach, mogli z uczniami porozmawiać oraz zobaczyć jak wygląda nasza szkolna codzienność. Uczniowie bardzo chętnie zadawali pytania, sami również udzielali odpowiedzi.
Po obiedzie nauczyciele udali się do pracy - zadań wpisanych w projekt Comenius. Wizyty w poszczególnych krajach to nie tylko czas spotkań i rozmów, ale także długie godziny pracy, wymiany poglądów, spostrzeżeń, doświadczeń...
Po dniu pełnym wrażeń nauczyciele naszej szkoły, jak i przybyli goście, spotkali się, dzięki życzliwości pana dr Krzysztofa Tuni, na uroczystej kolacji w pałacu w Igołomi. Pobyt w tym nietypowym miejscu uatrakcyjnił śpiew i gra na gitarze uczennic naszego gimnazjum. Dało się odczuć, że przybyli goście czują się wśród nas, w naszym otoczeniu, środowisku tak jak gdyby tu byli od dawna, a dla gospodarzy nie ma nic przyjemniejszego....
Kolejny dzień był również dniem wielu wrażeń i wytężonej pracy. Rano nasi goście wzięli udział w spotkaniu z Wójtem gminy Igołomia - Wawrzeńczyce, które miało miejsce w Urzędzie Gminy. Po kilku godzinach pracy w naszej szkole wraz z naszymi nauczycielami języka angielskiego przybyli goście udali się w miejsce stanowiące niejako wizytówkę naszego regionu, mianowicie do kopalni soli w Wieliczce. Była to kolejna dawka wspaniałych wrażeń.
Czas płynie bardzo szybko, zwłaszcza, jeżeli jest to czas wypełniony intensywnie poznawaniem miejsc nowych, niezwykłych. Ostatni dzień nasi goście spędzili w Krakowie odwiedzając namiastkę tego, co w tym mieście piękne, niezwykłe, niezapomniane... Miejscem, które wywarło szczególne wrażenie było muzeum Schindlera, przybliżające nie tylko postać tego człowieka, to, co on robił, ale także dawny Kraków. Nie mogło zabraknąć także wizyty na Wawelu. Zwiedzanie Krakowa zakończyła wędrówka po średniowiecznym Krakowie w podziemiach Sukiennic. Był to bardzo intensywny dzień...
Wieczorem wszyscy spotkali się na pożegnalnej kolacji w restauracji preferującej tradycyjną, staropolską kuchnię mieszczącej się w centrum zabytkowego Krakowa. Niespodzianką dla wszystkich był występ regionalnego folklorystycznego zespołu Krakusy. Goście byli zachwyceni występami, zaś nasi nauczyciele z rozrzewnieniem słuchali i zarazem śpiewali: "Płynie Wisła, płynie.....". Potrzeba nam co jakiś czas uświadomić sobie, jak piękna, niepowtarzalna jest nasza kultura ludowa...
Mamy nadzieję, że przedstawiciele współpracujących z nami szkół jeszcze długo będą mieć przed oczami nasze uśmiechnięte, rozśpiewane dzieci, życzliwych nauczycieli i rodziców, podróż w podziemia wielickich skarbów, urzekający Kraków, urok dziewcząt i młodych chłopców w krakowskich strojach ludowych, a wszystko to spowite w słońcu października....



Powrót