Wycieczka do Wrocławia 13-15 maja 2015 r.


Dnia 13 maja 2015 roku, o godzinie 7:30, uczniowie klas 4-6 wyruszyli na trzydniową wycieczkę do Wrocławia. Humory dopisywały, wszyscy cieszyli się na myśl o czekających na nas atrakcjach. Podróż trwała dosyć długo, jednak nikt nie narzekał. Wszyscy dobrze się bawili, rozmawiali i zawierali nowe przyjaźnie międzyklasowe.
Po dotarciu na miejsce ruszyliśmy, aby zwiedzić wrocławskie Afrykarium. Byliśmy pod wrażeniem ogromu i piękna tego miejsca. Ujrzeliśmy tam niesamowite zwierzęta, takie jak rekiny, krokodyle czy pingwiny. Całość była zrobiona bardzo ciekawie, była tam między innymi tropikalna dżungla, wrak statku i wyspa szkieletów.
Po zwiedzeniu Afrykarium przyszedł czas na słynne wrocławskie zoo. Ma ono ogromną powierzchnię – około 30 hektarów, dlatego nie udało się go zwiedzić całego. Zobaczyliśmy jednak bardzo ciekawe zwierząt, takie jak jedyne w Polsce okapi czy rzadki niedźwiedź syberyjski. Oprócz tego widzieliśmy żyrafy, nosorożce, wielbłądy, tygrysy, małpy, szympansy i wiele innych pasjonujących zwierząt.
Wkrótce później poznaliśmy historię wrocławskiej iglicy, Hali Stulecia, zobaczyliśmy piękny park z grającymi fontannami i zwiedziliśmy przepiękny ogród japoński.
Po tym emocjonującym pierwszym dniu przyszedł czas na obiadokolację i zakwaterowanie się w hotelu, który bardzo spodobał się uczniom. Pokoje były wygodne, w pełni wyposażone i czyste, miały TV i wi-fi. W dodatku naprzeciwko znajdowała się Biedronka, w której uzupełniliśmy nasze "zapasy". A wieczorem przyszedł czas na mecz Real Madryt – Juventus Turyn…
Drugiego dnia, po zjedzeniu śniadania, wcześnie rano wyruszyliśmy na Sky Tower – najwyższy budynek we Wrocławiu i najwyższ punkt widokowy w Polsce. Weszliśmy do mieszczącej się w środku galerii, a potem windą wjechaliśmy na samą górę, na taras widokowy. Roztaczał się stamtąd przepiękny widok. Mogliśmy zobaczyć praktycznie cały Wrocław i jego najważniejsze punkty.
Po zjechaniu na dół spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem miejskim, który miał nas oprowadzać po Wrocławiu, panem Jerzym Domowiczem. Wraz z nim zwiedzaliśmy Ostrów Tumski, katedrę św. Jana Chrzciciela, Rynek Wrocławski z ratuszem i zabytkowe kamienice. Oglądaliśmy też słynne,rozmieszczone po całym Wrocławiu krasnale. Podczas tego dnia zobaczylismy wiele pięknych, urokliwych miejsc i zakątków, dzięki którym Wrocław jest taki wyjątkowy i zachwycający. Po obiadokolacji wróciliśmy do hotelu na drugi nocleg.
Trzeci dzień to wyjazd z hotelu, podziwianie majestatycznego stadionu miejskiego i oglądanie pięknej i zapierającej dech w piersiach Panoramy Racławickiej. Wszystkich nas zaskoczył jej ogrom i rozmach, z jakim została wykonana i to, jak prezentowała się zwiedzającym. Mieliśmy wrażenie, że postacie zaraz wyjdą z obrazu i do nas dołączą. Wszystko dzięki umieszczeniu wokół obrazu rekwizytów i przedmiotów związanych z bitwą.
Po wszystkim ruszyliśmy w powrotną drogę do domu. Była to naprawdę niezwykła wycieczka, którą każdy z nas zapamięta na jeszcze długi czas. Przekonaliśmy się, że Wrocław to naprawdę piękne, urzekające miasto, o którym wcześniej z takim zachwytem opowiadały nasze panie wychowawczynie. Wszyscy powtarzaliśmy, że chcielibyśmy do tego miasta jeszcze powrócić, najlepiej w takim samym składzie…Tymczasem pozostały zdjęcia i piękne wspomnienia.
/Jan Wołoszyn, kl. VI/



Powrót